5 października 2012

Kuchnia włoska dla odważnych i niewybrednych


Włoska kuchnia to nie tylko makaron, warzywa i sosy… Tradycje gastronomiczne kryją w sobie wiele oryginalnych i zaskakujących przepisów, dzisiaj z pewnością mniej znanych i dawno zapomnianych.

Wraz ze zniknięciem poczucia głodu i pojawieniem się powszechnego dobrobytu we włoskich domach, zmieniły się też gusty i zwyczaje kulinarne, a niektóre potrawy przygotowywane przez wieki  i przekazywane „z dziada i pradziada”, dziś mogą wydawać się skandaliczne czy odrażające, a w najlepszym przypadku nie do pomyślenia, nie mówiąc już o protestach animalistów, czyli obrońców praw zwierząt.
Przypomnijmy, że dziennikarz i znawca gastronomii Beppe Bigazzi, występujący od lat w popularnym programie kulinarnym La Prova del Cuoco, został zawieszony przez Tv RAI, bo przypomniał tradycyjny przepis na "kota w sosie".

Jeśli przeciętnemu polskiemu konsumentowi nie zawsze łatwo jest zaakceptować owoce morza, skorupiaki, mięczaki i żaby, to potrawy opisywane w książce "Ricette proibite"  (Zakazane przepisy) mogą tym bardziej wywołać u niektórych niesmak i niedowierzanie.  Oto kilka propozycji:
- jeżozwierz w sosie,
- udka ze żbika,
- pieczeń z lisa na grillu,
- gulasz z borsuka,
- wiewiórka w sosie,
- łabędź w pomarańczach,
- ragù z wrony,
- osioł duszony,
- zupa z żółwi,
- pieczeń z bociana,
- jaskółeczki...

Takie i inne „przysmaki” włoskiego stołu znajdziecie w książce "Ricette proibite" , autorstwaTebaldo Lorini, wyd. Sarnus 2012, cena 10euro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz