15 lipca 2014

Moda na fantazyjne nazwy włoskich lokali gastronomicznych

Znacie zapewne nazwy włoskich lokali gastronomicznych zakończone przyrostkiem "teca", np. paninoteca, enoteca (w niektórych przyoadkach nawet vinoteca)...  i nie byłoby w tym nic dziwnego, bo wyrazów tak złożonych jest we włoskim co niemiara, gdyby nie fakt, że w ostatnich latach upodobanie do tego typu nazw przerodziło się w natrętną modę dając wyraz fantazyjnym neologizmom w języku włoskim.


I jak wam się podoba sklep z serami pod nazwą CACIOTECA?
Albo zamiast  "oklepanej" Pizzeria widnieje PIZZOTECA



A wędliny zamiast w Salumeria znajdziecie w SALUMOTECA



Popularna spaghetteria zamienia się w SPAGHETTOTECA


Birreria też już nie modna, od dziś piwo kupicie w BIRROTECA



No i lody na deser. Gelateria  brzmi zbyt banalnie? Niech będzie  więc: GELATOTECA!



Znacie jakieś podobne przykłady?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz